poniedziałek, 28 lipca 2014

louloudi

Kiedy moją radość w codzienności przykrywają chmury szarości lubię posłuchać jednej piosenki, która dodaje otuchy. Pierwsza z nich to Louloudi Kwiat  w wykonaniu Grzegorza Turnaua & Georgios Dalaras. Utwór genialny! I melodycznie, i w treści. Poza tym to jest piosenka, która nigdy się nie znudzi...


Jesteś kwiatem, który do życia się budzi,

lecz nie zakorzenia się tu;
jak piosenka, która się nigdy nie nudzi -
z deszczu mnie prowadzisz do snu.
(Przez bezkresy morza do wieczności nieba,
Aż po magię i światło gwiazd - )
martwić się przegraną nie trzeba, nie trzeba,
skoro jeszcze przegrasz nie raz.

(Jesteś kwiatem, który do życia się budzi,
lecz nie zakorzenia się tu...)

(Dookoła świat tak ponury, ponury,
Nie znajduję prawdy swej w nim;
może nagły wskaże ją piorun i z góry
cel oświetli na szlaku mym.)

Przez bezkresy morza do wieczności nieba,
Aż po magię i światło gwiazd - 
martwić się przegraną nie trzeba, nie trzeba,
skoro jeszcze przegram nie raz.

(Jesteś kwiatem, który do życia się budzi,
lecz nie zakorzenia się tu...)

wtorek, 22 lipca 2014

90%

Coś ostatnio optymizmu mi brakuje, radości w codzienności jest też jakby ciut mniej, ale mam nadzieję, że moje zmartwienia  okażą się bezpodstawne.





poniedziałek, 14 lipca 2014

plan

Każdy człowiek ma swój pomysł na życie. Każdy widzi jakąś metę. Poniższy rysunek przedstawia, jak nasz "pomysł na życie" widzi Pan Bóg. 

wtorek, 1 lipca 2014

na maksa

Kilka lat temu tę myśl usłyszałam na V Poprzecznej. Stała się moim życiowym hasłem. Jak widać na obrazku poniżej nie tylko moim hasłem ;).