Kochani, dobiegło końca moje blogowanie. W ostatnim czasie zmieniłam stan cywilny. Dziękuję każdemu z Was, za zaglądanie tutaj. Już niedługo spotkamy się na innym blogu. Do przeczytania!
niedziela, 24 maja 2015
środa, 25 marca 2015
lista
Dawno, dawno temu pisałam bloga, jednak nawał obowiązków sprawił, że zabrakło mi czasu. Choć wydawać by się mogło, że mam go więcej, to w rzeczywistości mam mniej. A wszystko, każdego dnia tworzę listę zadań do wykonania i realizuję ją punkt po punkcie, paso a paso. Ale wrócę i do bloga... Kolejne zadanie do mojej listy.
- ..............
- ...............
- ...............
- ...............
- blog
wtorek, 3 lutego 2015
peliculas
Moje zafascynowanie Hiszpanią jeszcze nie minęło:D. Oprócz codziennej porcji nowych słówek w programie Hiszpański ¡no hay problema! doszło jeszcze oglądanie filmów. Oczywiście w języku Cervantesa. Mają one stałe miejsce w kalendarzu. Zawsze w niedzielę wieczorem jako miły akcent na zakończenie weekendu. Zaczęłam od Almodovara, ale ostatnio przerzuciłam się na reżyserię Fernanda Gonzáleza Moliny. Co będę oglądała dalej nie wiem, ale zawsze coś się znajdzie :D.
P.S. Jeśli jakiś jest wart polecenia to chętnie czekam na sugestie.
czwartek, 22 stycznia 2015
muzyka
Dawno dawno, mnie tutaj nie było. Najmocniej przepraszam za nieobecność. Chwilowo cierpię na niemoc twórczą. Mam nadzieje, że uda mi się ją przezwyciężyć i od czasu do czasu coś napisać. Brak moich przemyśleń można wypełnić muzyką najlepiej Lorenca.
Michał Lorenc jest moim ulubionym kompozytorem. Ostatnio prawie non stop motywu z filmu wszystko będzie dobrze. Lubię też bardzo Taniec Eleny.
Szczególne miejsce w muzyce Lorenca zajmuje wyjazd z Polski. Tej muzyki nie można opisać słowami,trzeba ją poczuć całym sobą. Wówczas człowiek dopiero zrozumie, ile prawdy, dobra i piękna jest w tym utworze.
piątek, 9 stycznia 2015
Dzień Sprzątania Biurka
Święto obchodzone w drugą niedzielę stycznia, które zachęcić ma do wkroczenia w nowy rok z głębokim poczuciem estetyki naszego najbliższego otoczenia. Czyste biurko to nie tylko możliwość dostrzeżenia blatu i uwolnienia się od zagnieżdżonych w zakamarkach pokładów kurzu, to również lepsza organizacja i wydajność pracy.
Wszystko rozumiem takie biurko też:
i takie:
ale sprzątania w niedzielę nie uznaję. Trzeba posprzątać w sobotę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)